Sem Za-Dur - słynny rycerz Jedi.
Biografia[]
Dzieciństwo[]
Sem Za-Dur urodził się w 88 BBY na Malastare, o jego rodzicach niewiele wiadomo. Z dzieciństwa pamięta tylko odwiedziny Falcoma Zibizi, bowiem był on przyjacielem jego ojca. Wspomina to przez mgłę, gdyż był bardzo mały. Pierwsze, co pamięta dobrze, to pierwszy trening z Yodą kiedy miał 5 lat. Dostał wtedy pochwałę od Yody, bardzo zaskoczony jego umiętnościami był też inny padawan, Qui-Gon Jinn, mający wówczas 9 lat.Powiedział do niego, że chciałby się z nim kiedyś zmierzyć, lecz do pojedynku niegdy nie doszło. Sem był coraz lepszy - wytrwale trenował, a to dawało efekty. Nieustannie odliczał dni do 13 urodzin, aby wreszczcie zostać móc uczestniczyć w corocznym turnieju i zostać padawanem jakiegoś mistrza.
Padawaństwo[]
W 75 BBY ,gdy skończył 13 lat przyszedł czas na turniej, w którym mistrzowie wybierali swoich padawanów. Sem był podekscytowany, gdyż przygotowywał się na to wydarzenie od lat. Nie miał trudnego przeciwnika, lecz mimo to chciał pokazać się z jak najlepszej strony. Po kilku walkach z kilonastoma młodzikami turniej się zakończył, a wtedy podszedł do niego Falcom Zibizi i zapytał, czy Sem zechce zostać jego padawanem. Za-dur zgodził się od razu. Udali się do Mistrza Yody w celu omówienia kilku spraw. Falcom uzgodnił z wiekowym mistrzem, że trening Sema będzie kontynuowany na planecie Togori. Sem nie słyszał za wiele o tej planecie ,ale cieszył się.
Dosze w 74 BBY
Na Togori[]
Sem na Togori spedził tylko 10 lat (do 65 BBY) ,lecz przez ten czas napotkało
Miecz Sema Za-dur
go tam wiele przygód. W pierwszym roku nie wiele się wydarzyło. Dopiero w 74 BBY doszło do konfliktu o stolicę Togori. Nie wiadomo kim byli aferzyści, gdyż był to konflikt słowny - puszczona plotka spowodowała bójki na ulicach i zamieszki. Zadaniem dla Zibizi i Za-dura było zakończyć napięcia, jednak nie udało im się to. Mimo to, po 8 dniach wszystko ustało, a ludzie wrócili do dawnego trybu życia. Sem poznał wtedy Dosze Umali - o rok młodszą od siebie córkę biznesmena. Zakochał się w niej, jednak oparł się pokusie i zdusił w sobie miłość - nigdy się do niej nawet nie odezwał. Przez miłość do Dosze nigdy nie powiedział złego słowa o jej ojcu. Dosze zmarła w 0 ABY kiedy Imperator rozwiązał Senat.
Powrót do Świątyni[]
23-letni Za-dur.
W 65 BBY Falcom Zibizi postanowił, że trening Sema zakończy w Świątyni. Za-dura zasmuciła ta wiadomość gdyż nawet nie zdążył porozmawiać z Dosze Umali, w której się podkochiwa,ł wiedział jednak, że nie może zawieść mistrza, dlatego tumił w sobie miłość. Po powrocie do świątyni spotkał młodzika Mace Windu mającego wówczas 7 lat. Zachowaniem chłopca można było wnioskować, że Za-dur dzięki akcji na Togori stał się sławny. Kiedy pojechali do Rady i zgłosili swój powrót, Sem otrzymał gratulacje za zaangażowanie w konflikt na Togori. Sema zatkało, nie wiedział co powiedzieć, ale też dowiedział się o tym, że przez miesiąc będą gościć biznesmena Dorsa Umaliego z córką. Za-durowi zrobiło się gorąco, poprosił Radę, czy może wyjść. Sem włóczył się przez 6 godzin po Świątyni, myśląc co zrobić.Stwierdził, że będzie się starał unikać rozmów z Dosze Umali.
Próba[]
W 60 BBY Falcom Zibizi postanowił poddać próbie Sema Za-dura. Uważał, że jego padawan już od dawna jest gotowy. Udał się z Semem do Rady, aby jej członkowie zadecydowali, czy Za-dur się nadaje. Po kilku godzinach zgodnie ze zwyczajem przy zgaszonym świetle, a zapalonymi mieczami świetlnymi Sem podszedł do Mistrza Yody, przyklęknął, a Mistrz odciął mu padawański warkocz.
Misja[]
Miesiąc po pasowaniu na rycerza Sem otrzymał od Rasy tajne zadanie. Musiał wyjechać na 30 lat daleko poza do tej pory znane mu planety. Kiedy wyjeżdżał, nie sądził, że tak ciężko mu będzie na tej misji. Sem składał przysięgę w której przysięgał, że nigdy nie wyjawi co robił przez 30 lat ani jaki był cel misji. Oraz, że w przypadku gdyby mogło się wydać cokolwiek ma dać się zabić albo popełnić samobójstwo. Rycerz nigdy nie był pewien, czy jest w stanie to wytrzymać, ale ostatecznie mu się udało.
Powrót[]
W 30 BBY Sem powrócił do Świątyni. Był stary i zarośnięty, wyraźnie zmęczony podróżą. Wychodząc ze statku zobaczył Mistrza Yodę, Mace Windu, Falcoma Zibizi i chłopca młodzika. Jednak zaraz po wyjściu dowiedział się, że jego przyjaciel, Jinn nie żyje. Załamało go to. Jednak musiał to znieść. Jako, że nie wyglądał najlepiej, pozwolono mu odpocząć i dopiero zdać relacje.
Śmierć mistrza[]
W 30 BBY mistrza Falcoma Zibizi znaleziono martwego pod Senatem. Sem się załamał. Nie wiedział co myśleć, a co gorsza czemu pod Senatem. Czyżby zagrażał jakiemuś politykowi? Za-dur stracił mistrza, którego traktował jak ojca, na którego mógł liczyć. W jednym momencie zawalił mu się świat. Sem do końca życia zamartwiał się śmiercią mistrza.
Śmierć ucznia[]
W 22 BBY Jedi polecieli na Geonosis ratować Obi-Wana-Kenobiego Sem jak i Zain także tam polecieli. Jednak Za-dur miał złe przeczucia, dlatego kazał uczniowi być czujnym. Jednak Zain był jak dziecko i nie dało mu się przemówić do rozsądku. Sem w tłumie nie mógł dostrzec Alcabara. Nagle usłyszał strzały które padły od Jango Fetta w stronę Mace'a Windu, a te które trafiły w ziemię, dotknęły Zaina. Walki były zaciekłe. W momencie, kiedy nadleciały klony, a Sem wskoczył na statek zobaczył ciało ucznia. Załamał się. Po powrocie z bitwy oddał się kilkugodzinnej medytacji.
Prawda i śmierć[]
Sem w 20 BBY
W 20 BBY Sem czuł się już staro. Brakowało mu Zaina, mimo dwóch lat od jego śmierci ciągle zanim tęsknił. Po dłuższym namyśle postanowił odwiedzić planety które wpyłynęły na jego życie. Pierwsze co mu przyszło do głowy to Malastare. Tak i więc po zgodzie mistrza Yody poleciał na Malastare. Planeta się zmieniła pod względem gospodarczym jaki i politycznym. Jednak wciąż była to jego rodzinna planeta. Po kilku godzinach zwiedzania wpadł na ślad czegoś dziwnego, a minowicie o zakapturzonej postaci która rozmawia w swojej rezydencji. Sem pomyślał, że musi to sprawdzić. Wówczas po cichu wszedł do rezydencji i ujarzał jak zakpaturzona postać kończy rozmowę, a potem zdejmuje kaptur. Ukazała mu się wtedy twarz Palpatine'a który natychmiast poraził go błyskawicami. Była to dawka śmiertelna. Jego ciało zostało wysłane na Coursant. Wszyscy byli zaskoczeni jego śmiercią. Nikomu poza Palpatine'em nie wiadomo było, kto go zamordował.
Głos[]
W 3 ABY Luke wypoczywając po utracie ręki usłyszał głos Sema, który kazał mu odnaleźć jego miecz świetlny, albowiem zawiera on wskazówkę do zabicia Imperatora. Luke zapytał gdzie jest ten miecz Sem odpowiedział, że ciało przywieziono na Coursant, ale miecz został na Malastare, a aktualnie znajduje się na złomowisku - służy do przecinania ogromnych rzeczy na mniejsze. Powiedział Skywalkerowi, że młody Jedi będzie potrzebował żyć Mocy, by go wziąć. Luke udał się na Malastare w celu odnalezienia miecza. Nie tracił czasu i od razu wziął się do roboty. Użył mocy i zabrał miecz. Z powodu niebezpieczeństwa związanego z kradzieżą postanowił wrócić do siedziby Rebelii, a następnie obejrzeć miecz dokładniej. Po powrocie Luke obejrzał miecz i znalazł wskazówkę, dzięki której oparł się Ciemnej Stronie, którą kusił go Imperator.
Objawienie[]
Sem w 10 ABY po objawieniu Lukowi
W 10 ABY Sem objawił się Luke'owi. Powiedział mu, że Imperator żyje i odrodził się w nowym ciele. Powiedział też, że jest on słabszy niż poprzednio. Sem ogłosił, że w postaci ducha zamieszka w Akademii Skywalkera i pomoże Luke'owi w szkoleniu młodzików. Skywalker cieszył się z pojawienia Sema, ale z ponownej walki z Imperatorem nie. Sem z Lukiem długo opracowywali plan. Po jakimś czasie doszło do starcia Skywalkera i Imperatora. Wybuchł konflikt, w którym Imperator został wchłonięty przez Ciemną Stronę i w ten sposób na zawsze został zabity. Luke po zabiciu Imperatora odetchnął, że na jakiś czas skończą się problemy. Cieszył się też, że Sem zostanie.
Nauczanie i odejście[]
Sem odchodzi na zawsze w 20 ABY
Sem od 12 ABY trenował młodzików i opowiadał im o dawnych Jedi i Zakonie. W 20 ABY Sem stwierdził, że Luke jest gotowy i nie potrzebuje już pomocy. Po prostu się rozpłynął i nikt go więcej nie zobaczył ani nie usłyszał.