Biblioteka Arkanii
Advertisement
Biblioteka Arkanii
Autorstwa Chinrna
Ten artykuł dotyczy tematu zawartego w obecnie obowiązującym kanonie Gwiezdnych wojen.
Przeglądasz wariant tego artykułu w Ćómverse

Wielu się zastanawia, co ja widzę w tej planecie? Odpowiedź jest prosta. Dom.
Berat Heuvel Maz, Pod Falami Nieba

Selonia – oceaniczna planeta skalista w układzie Korelii, czwarta planeta tego układu, oraz ojczyzna Selonian.

Selonia jest światem pełnym bogatych, kolorowych kultur, pięknych plaż, głębokich dżungli i matriarchatów Selońskich.

Opis[]

Planeta[]

Selonia to planeta pokryta w większości ogromnym, głębokim i w większości czystym oceanem. Z tego to powodu Selonianie stworzyli rozległe systemy podziemnych tuneli pod jego powierzchnią aby łączyć się pomiędzy wyspami, a co niektórzy zaczęli - rzadziej jednak - także budować łodzie żaglowe i inne pojazdy do podróży na jego powierzchni. Ocean Selonii jest tak głęboki i niezbadany że uważany jest za miejsce gdzie żyją ogromne morskie stworzenia, zarówno niebezpieczne jak i nieszkodliwe, podczas gdy na orbicie planety znajduje się wiele kosmicznych portów i fabryk statków. Uważa się iż ocean na Selonii jest jednym z najmniej zbadanych w całej Galaktyce. Jako iż Selonianie preferują pozostanie na swojej planecie, większość statków tam produkowanych nie posiada zamontowanego hipernapędu, czy też innych urządzeń do podróży międzyplanetarnej.

Miasta Selonian mieszczą się w głównej mierze pod ziemią, mierzą do kilkuset kilometrów i składają się z tunelów oraz podziemnych komnat, sztucznych jaskiń i pomieszczeń drążonych w skale lub ziemi. Miasta naziemne natomiast składają się w zależności od plemienia z prostych chatek, często z dachami wykonanymi z liści, do znacznie bardziej zaawansowanych i

CookMainsss 582 436

Jedna z wysp Selonii.

większych miast wykonanych z standardowych budulców przypominających te Corelliańskie. Same Seloniańskie tunele łączą się często z naturalnie występującymi jaskiniami, i stanowią idealny przykład Seloniańskiego dyzonansu rozwojowego - nowsze, zaawansowane technicznie części wyposażone w zamontowany transport szynowy oraz inne technologiczne udogodnienia takie jak oświetlenie lub kable przewodzące prąd łączą się płynnie w wielu miejscach ze starszymi, pełnymi archaicznej architektury oraz ruin, takich jak starożytne katakumby lub grobowce których wiek może sięgać nawet kilku tysięcy lat .

Zielone wyspy[]

Większość wysp Selonii jest pokrytych dżunglą wypełnioną rozmaitą, wiecznie zieloną roślinnością taką jak rozmaite palmy, krzaki, wiele roślin kwiecistych i owocowych, a także drzew. Na kilku wyspach planety znajdują się wulkaniczne góry sięgające wysoko aż do górnych warstw atmosfery. Im dalej w dżunglę się zapuszcza, tym bardziej ta staje się ciemna i gęsta, na wielu większych wyspach wymaga nawet przecinania drogi maczetą aby przejść dalej. Większość miast na powierzchni planety znajduje się na brzegach oceanu lub we wnętrzu dżungli, zazwyczaj oddzielona od natury murami.

Z planety importuje się głównie między innymi żółty Seloniański marmur, lokalną żywność, czekoladę oraz rękodzieło, a także, choć rzadko - co jest procederem kontrowersyjnym - czasami i nielegalnie samych Selonian którzy to dla wielu innych ras takich jak Huttowie wydają się interesującymi stworzeniami które mogą sprawdzić się jako zaawansowane zwierzęta domowe.

Na planecie w okolicy równika i zwrotników często dochodzi do burz i huraganów, toteż wiele większych miast i portów wyposażonych jest w generatory pola siłowego ochraniające przed silniejszymi wiatrami, deszczami oraz rozmaitymi wyrwanymi z ziemi przez nie przedmiotami.

Najbardziej oddalonymi od innych lądów są trzy odizolowane wyspy - Wyspa Piratów, Wyspa Krabów i Wyspa Raków, będące miejscem gdzie żyją najbardziej niebezpieczne lądowe potwory na Selonii, gigantyczne raki oraz duże skupiska podtrzymywanych przy życiu zaledwie Mocą Nieumarłych, a także opuszczone struktury z których najbardziej znanym jest więzienie na Wyspie Piratów na którym w czasach Starej Republiki dokonywano brutalnych egzekucji więźniów, uznawane przez Selonian za nawiedzone przez ich wściekłe duchy.

Większość wysp jest ze sobą połączona jaskiniami i tunelami wydrążonymi przez Selonian.

Zamrożone bieguny[]

Okolice biegunów planety są pokryte grubą warstwą śniegu i lodu, zaś oceany w tamtej okolicy są pokryte w większości ogromnymi połaciami lodu, przechodząc na granicach w wielkie ilości kier przez które ciężko przepłynąć.

Na kołach podbiegunowych znajdują się zupełnie inne rośliny, w tym też bardzo rzadko rozmieszczone lasy iglaste. Pomimo tego większość terenu to tundry i lodowe pustynie a także pasma górskie, wiele do tej pory nieodkrytych. Większość cywilizacji biegunów składa się z Seloniańskich tuneli biegnących głęboko pod nimi, ogrzewanych aby zapewnić ich mieszkańcom warunki do życia.

12203924724 9af7c3f972 b

Zewnętrzna część przełęczy Gentive I łącząca się z resztą wyspy.

Przełęcz Gentive I[]

Ta powstała w wyniku denudacji mniej odpornych skał budujących stoki przęłęcz jest wyjątkowo obniżona, tworząc coś w rodzaju wyjątkowo długiego kanionu biegnącego przez prawie całą wyspę na której to się znajduje. Łącznie cała wyspa jest pokryta lasem, za wyjątkiem samego kanionu który to jest jedyną na Selonii pustynią. Mierzący kilkanaście kilometrów szerokości wąwóz jest domem dla wielu stworzeń które przybyły na planetę z cieplejszych planet, zaś jedynymi drogami wyjścia z niego bez użycia statku są oba końce dochodzące do morza. Ściany wąwozu są wyjątkowo strome, a ostre skały utrudniają wlecenie do niego jakimkolwiek większym statkiem.

Na terenie całej przełęczy znajduje się jedna osada ludzka, skupiona i czerpiąca zyski głównie z pobierania jadu rozmaitych zwierząt do badań, które na przestrzeni wieluset lat ofiarowywali najpierw Republice, później Imperium, a następnie ponownie odrodzonej Republice. Selonianie nie zapuszczają się na tą wyspę, uznając ją za miejsce przeklęte. Kapłani Selonian twierdzą że jaskinie w wąwozach Gentive I zamieszkują demony.

Na planecie znajdują się też rozmaite opuszczone struktury, takie jak rozbity pod wodą i wryty w połowie w jaskinię statek więzienny Laotanu czy zniszczona stacja obserwacyjna Papuha-SRU-M20-P gdzie to powstały genetycznie zmodyfikowane skorupiaki Tahaloto.

Apol2

Widok z krawędzi wąwozu Gentive I na ludzką wioskę w jego wnętrzu.


Wyjątkowo popularnym miejscem zabaw małych Selonian a nawet, choć rzadziej, członków innych gatunków są Wodospady Shevo, składające się z powstałych przez wieki w wyniku erozji wody kamiennych zjeżdżalni.

Fauna i Flora[]

Rozumne gatunki[]

Selonię zamieszkują przede wszystkim Selonianie, będący jej najbardziej dominującym ojczystym gatunkiem rozumnym, na planecie znajdują się jednakże też przybyli z innych planet ludzie, a także inne rasy. Na planecie znajduje się dość duża społeczność Catharów, których to Selonianie traktują - co ze względu na ich naturalną wręcz niechęć do innych ras spoza Selonii jest wyjątkowo dziwne - z wyjątkową godnością. W większych miastach można natrafić też na Chissów, Dralli, Wookie, Sullustanów i inne rasy rozumne.

Na planecie znajduje się bardzo duża mniejszość ludzka, pochodząca w głównej mierze z Corelii i składająca się w głównej mierze z piratów, szmuglerów, pilotów oraz rozmaitych inżynierów i mechaników. Zamieszkują oni w

Selonian Contact

Człowiek z Selonianinem.

większości wybrzeża oraz miasta na powierzchni, rzadziej Seloniańskie tunele. W języku Selonian słowo człowiek, czyli "koan" jest równoznaczne z słowem "łysy", sami Selonianie określają ludzi jako "łysych" jednakże jest to raczej kwestia slangu niż jakiekolwiek uprzedzenie rasowe.

Nowoprzybyli na Selonię ludzie mają podobne zdanie o Selonianach, uważając ich w większości za dość dziwny gatunek głównie ze względu na fakt że w większości nie noszą jakiegokolwiek okrycia ciała. Ludzie wychowujący się na Selonii - określani mianem Koan-Sel - przywykli do widoku nagich Selonian i nie uznają go za gorszący. Wielu Koan-Sel przywykło także do Seloniańskiej kuchni i nie uznają ją za dziwną i/lub obrzydliwą jak mają w zwyczaju przybysze spoza Selonii lub Corelliańskiego układu jako całości.

Po dżunglach rozbite były wspólne wioski Lorrdian Selońskich i Anomidów Selońskich którzy to razem trudzili się uprawą niezliczonych gatunków owoców których to darami często raczyli się inni mieszkańcy Selonii.

Na jednej z wysp na archipelagu Kaonagahama znajdowała się wioska bardzo rzadkiej rasy bardzo zbliżonej do ludzi znanej jako Nienmo, która ze względu na swoją niską populację nieprzekraczającą 200 osobników znajdowały się pod ochroną.

Fauna i flora bezkresnych lasów[]

Flora Selonii składa się w dużej mierze z palm rozmaitej wielkości, drzew, krzewów a także kwiatów, z czego największe są w stanie osiągnąć rozmiary do pół metra średnicy. W głębszych dżunglach drzewa porośnięte są pnączami oraz rozmaitymi innymi roślinami pasożytniczymi. Wyjątkowym, choć rzadkim okazem pośród flory jest niewątpliwie drapieżna palma, czyli wysoce rozwinięta i myśląca mięsożerna roślina.

W czasach Drugiej Galaktycznej Wojny Domowej na planecie w wyniku eksperymentów alchemicznych Sithów doszło do stworzenia ogromnej hordy Nieumarłych Piratów podtrzymywanych przy życiu przez Ciemną Stronę Mocy. Wkrótce najgłębsze, opuszczone Seloniańskie tunele wypełniły się żywymi trupami, a przez parę miesięcy nikt o ich istnieniu nie wiedział. Kiedy w końcu Nieumarli wyszli na powierzchnię, zaludnili oni masowo wybrzeża i jaskinie, zwalczanie ich zajęło kilkanaście lat, łącznie z oczyszczaniem tuneli. Uważa się jednak że w najgłębszych z nich wciąż znajdują się niedobitki żywych trupów. Sami Nieumarli Piraci istnieli na Selonii jednak jeszcze na bardzo długi czas przed tym incydentem.

Fauna Selonii jako całość jest wyjątkowo zróżnicowana, albowiem składają się na nią rozmaite typy zwierząt, od

ŁATWE CIACHO

Seloniańskie wybrzeże.

jednokomórkowych bakterii, wirusów i glonów, aż po co większe i bardziej zaawansowane ssaki z czego wiele zostało na Selonię zawleczone przez przypadek. Przykładem takowych są mieszkające na kilku wyspach Rancory, a także stworzenia takie jak Kaadu, Pikobi czy Ronto pochodzące z Naboo, rzadziej ogromne robaki Taozin spotykane główniej pod Ziemią. Nie brakuje także sporej ilości fauny rodzimej, takiej jak ogromne lądowe mięczaki Marutoa.

Na piaszczystych i kamienistych brzegach znajdują się gniazda krabów oraz innych skorupiaków, w mule zagrzebane są mięczaki oraz inne małe zwierzęta.

Na planecie znajdują się w ciemniejszych dżunglach oraz podmokłych jaskiniach również rozmaite mchy, porosty oraz grzyby.

Po całej planecie rozproszone są Kawie będące najliczniejszymi zwierzętami roślinożernymi na Selonii, a także mniejsze Chomiki Selońskie. Choć na planecie nie żyły Rathary, Selonianie wierzyli iż znajduje się na niej jeden z nich, szczególnie inteligentny i służący ich Bogom Ussaul.

Wiele roślin zawiera jadalne owoce, takie jak rzadkie, wysokie na 50-metrów drzewa produkujące owoce podobne w smaku do ziemniaków, lub gatunek inwazyjnego grzyba zawleczony z Cantros 7 który produkuje miód za pomocą wysysania nektaru z roślin.

Wyjątkowo niebezpieczne spośród bezkręgowców występujących na planecie są dwa typy dziesięcionogich skorupiaków - Kraby-Zabójcy i żyjące z nimi w symbiozie Toksyczne kraby.

Mieszkańcy morza[]

Dno morza pokrywają w głębszych miejscach gąbki, ukwiały oraz ogromne rafy koralowe stanowiące domy dla milionów stworzeń, od mikrobów po mięczaki, skorupiaki i ryby, w tym ogromne drapieżne Colo i Opee, a także jeszcze większe morskie potwory znane jako Sando, a według legend jeszcze większe głębiny oceanu skrywały o wiele większe i bardziej przerażające istoty, choć nie jest to potwierdzone naukowo.

Na głębokościach poniżej 20 metrów napotkać można m.in. stworzenia określane w języku Mandaba jako Kratoa - ogromne, mierzące do 2 metrów równonogi zdolne pluć jadem.

W głębinach żyją też jadalne Pūha, a na powierzchni morza dryfują gigantyczne Tangaondai, oraz żyjące z nimi w symbiozie niebezpieczne Kalangara.

Jako iż niemalże 90% oceanów Selonii jest nieodkrytych, przypuszcza się że może w nich żyć o wiele więcej gatunków.

Zwierzęta lodowych gór[]

Na kole podbiegunowym

Vulptex 2

Vulptex, stworzenie żyjące na Seloniańskim kole podbiegunowym.

odnaleźć można Porgi i Vulptexy, te drugie często dokarmiane przez Selonian i turystów, przenoszone nierzadko do Seloniańskich tuneli jako zwierzęta domowe, do ich przeżycia w takich warunkach wymagany jest jednak odpowiedni tunel zwany jako "Korat" co w języku Mandaba oznacza "zamrażać" gdzie to Vulptexy mogą przebywać w specjalnie klimatyzowanej jaskini.

W Górach żyją także Harpie, gatunek rozumny który Selonianie uznają za swoich przyjaciół i nigdy nie wchodzą na ich teren ani nie atakują ich, z wzajemnością.

Zimne wyspy i kontynenty są jedynymi na planecie na jakich nie rośnie wiecznie zielona, ciepłolubna roślinność - zamiast tego góry oraz doliny pokryte są w wielu miejscach rozległą tajgą składającą się z małych krzewów i iglastych drzew, im bliżej bieguna tym mniej roślinności rośnie na lodowych pustyniach.

Selonianie rzadko wychodzą na powierchnię tamtych miejsc, poza najcięższymi, obtoczonymi izolacyjną warstwą tłuszczu która pozwalałaby im tam przetrwać. Jest to jedyna część Selonii na której nie występuje żaden typ skorupiaka, nie licząc pływającego w morzach w pobliżu biegunów krylu. Oceany są dodatkowo wypełnione stadami meduz które stanowią zagrożenie dla pływających.

Na tych nieprzystępnych zimnych pasmach górskich żyły kiedyś Górskie Giganty, obecnie znajdują się na niej wioski rasy Svivreni które pochodzą z starych rozbitych na tamtym terenie statków. Seloniańscy Svivreni stali się nieufni wobec innych ras i w większości przypadków polują na nie.

Pustynia Gentive I[]

Kanion i okolice Gentive I pod względem fauny są niemalże niepodobne do innych części wodnej planety. Ze względu na wysoką temperaturę i niską wilgotność, wszechobecne wszędzie indziej nie licząc koła podbiegunowego mięczaki można spotkać na terenie pustynnej anomalii geologicznej jedynie blisko mórz, są to głównie Pūha oraz pomniejsze jadowite ślimaki.

Selonia1

Seloniańska granica pomiędzy regionem chłodnym (lewo) a gorącym (prawo), widoczne pomieszanie roślinności.

Sama miniaturowa skalista pustynia we wnętrzu wąwozu zamieszkana jest przez rozmaite zwierzęta lubujące się w wysokich temperaturach, takie jak szczury womp, sandskittery oraz rock warty. Wąwóz zamieszkują także Worrty i spokrewnione z nimi znacznie agresywniejsze Sevorrty zawleczone na planetę przez szmuglerów z Tatooine na statkach.

W tunelach Selonian żyły króliko-podobne stworzenia znane jako Durni, a także humanoidalne, udające zwłoki drapieżne potwory znane jako Komonao, oraz prawdopodobnie największe lądowe stworzenia na całej planecie - potężne humanoidalne Ama Koror.

Atmosferyczne bestie[]

Nawet nieba Selonii były pełne życia - zamieszkiwały je bowiem Stworzenia Atmosferyczne sięgające od małych mierzących kilka centymetrów, po ogromne, mierzące nawet kilometr, o wielu tysiącach odmian tych istot, posiadających rozmaite membrany, płetwy, skrzelo-podobne organy, macki, parzydełka a a nawet funkcjonujące aparaty gębowe, często posiadające dodatkowo zęby.

Po śmierci ich ciała ulegają specyficznemu rozkładowi, w którym to wszelka tkanka organiczna tych stworzeń rozpada się, a one same powoli opadają na ziemię, przemieniając się podczas tego opadania w drobinki wody i galaretowatą, przezroczystą substancję. To oraz fakt iż większość swojego życia spędzają pomiędzy chmurami lub w ich środku czyni je trudnymi do zobaczenia z powierzchni planety.

Turystyka i polityka[]

Duże zróżnicowanie biologiczne a także wygląd planety sprawia iż ta stała się popularnym miejscem pobytu turystów. Selonianie jako gatunek obawiający się w wielu przypadkach ras obcych nie są w większości ufni, ale pozwalają turystom podróżować specjalnie stworzonymi dla nich szlakami morskimi, lub rzadziej nawet zwiedzać ich tunele, a przynajmniej ich części do tego przystosowane. Dawniej turystykę kontrolowała w głównej mierze Strefa Shu.

Planeta od zawsze prowadziła politykę niezależną, w czasach Wojen Klonów jednak stała po stronie Konfederacji, co jednak dzięki jej małemu znaczeniu ocaliło ją od gniewu Republiki, Selonianie na ogół bowiem nie angażowali się w konflikt, obawiając się opuścić planety.

Jedną z atrakcji Selonii są Góry Chmur, pięć wulkanicznych wysp posiadających najwyższe szczyty na Selonii.

Wojna o Archipelag[]

W czasach Starej Republiki na archipelagu Kaonagahama doszło do ogromnej, pięcioletniej bitwy pomiędzy Ligą Kaonagahamską i Kurlao'rso a Strefą Shu. Skutki wojny były zatrważające, i spowodowału upadłość Strefy Shu, skazanie członków Ligi Kaonagahamskiej, oraz zmusiło Kurlao'rso do ucieczki wgłąb planety.

Bitwa o Selonię[]

Parę miesięcy przed Bitwą o Yavin na planetę wtargnęły siły Rebeliantów, planując użyć jej jako kryjówki. Wkrótce później na planetę zaczęło przybywać ich jeszcze więcej. Królowe rojów prosiły aby nie znosić na planetę więcej kompanów, pomimo usilnych próśb jednak, na planecie pojawiło się ich więcej, sprowadzać też zaczęli na nią X-Wingi oraz Y-Wingi, rozkazując Selonianom je naprawiać. Gubernator Sullustański stacjonujący w jednym z miast był tym oburzony, lecz jego słowa przeciwko nachodźcom zostały szybko uciszone, gdyż rebelianci "w imieniu Republiki" zabili go - jak później się okazało - we śnie. Zdesperowani Selonianie starali się postawić Rebeliantom, gdyż ci przejęli jedno z ich miast. Okazało się także iż porwali kilka królowych i trzymali je jako zakładników, rozkazując Selonianom pod groźbą ich zabicia aby dla nich pracowali, budując statki i broń.

W końcu Rebeliancki napływ odkryło Imperium, które to rozkazało natychmiast aby na planetę posłano wahadłowiec z oddziałem standardowych szturmowców, ten został jednak szybko zestrzelony przez siły Rebelianckie oraz zawleczone przez nich na planetę działo jonowe.

06

Selońskie gigantyczne pijawki.

Selonianom udało się nawiązać kontakt z statkami Imperium teraz znajdującymi się na orbicie ich planety, prosząc o pomoc. Wraz z obecnym na statku Moffem, dowódczyni ruchu oporu Selonian opracowała plan szturmu na powierzchnię planety.

Pod osłoną nocy na planetę wypuszczony został gwiezdny niszczyciel z którego to do dżungli okupowanych wysp wpuszczono dwa garnizony shoretrooperów, kolejne dwa standardowych szturmowców a nawet kilka darktrooperów typu Black Hole jako oddział szybkiego reagowania, dodatkowo jako wsparcie powietrzne do Seloniańskich Statków Stożkowych dołączyły się myśliwce TIE - cztery Bombery, dwa Strikery i jeden Reaper. Siły Rebeliantów walczyły przez kilka tygodni, lecz w końcu poddały się połączonym siłom Selonian i Imperium, wszystkie trzy strony poniosły ogromne straty.

Selonianom udało się pomóc siłom Imperium dzięki zaawansowanej technice współpracy - podczas gdy szturmowcy tworzyli ogień zaporowy z blasterów bowiem, Seloniańskie trutnie podkopywały Rebelianckie pozycje. Na znak zakończenia walki oraz sojuszu Selonii z Imperium, Moff będący głównym dowodzącym ataku pocałował rękę Seloniańskiej królowej na której to wyspie rozbili się Rebelianci. Jedynym znanym z imienia weteranem tej wojny stał się kapitan szturmowców, Azamat Taranga.

Druga Bitwa o Selonię[]

Osobny artykuł: Druga Bitwa o Selonię

W 4 ABY,rozegrała się kolejna bitwa, tym razem jednak o wiele gorsza. Do obrony planety dołączyli się Kardynałowie, a Imperium i Rebelianci wytoczyli ciężkie działa, w walce tej uczestniczyła po stronie Imperium między innymi Iviska Manutra.

Po zniszczeniu Imperium, Selonianie ponownie stali się bezstronni, a Imperium zapamiętali jedynie jako postacie w swojej

Selonian Shipyards SoF

Seloniańska Stocznia nad Selonią.

legendzie o Przebudzeniu Mocy.

Późniejsze odrodzone Imperium Dartha Krayta nie wzbudzało w Selonianach jednak żadnych wspomnień o Imperium, a traktowali je jedynie jako kolejną "frakcję ludzi".

Inne planety[]

Planeta jest widoczna z nieba na Corelli jako jasny punkt, często mylona jest z tego powodu z gwiazdą.

Nad Selonią operuje m.in. duży port kosmiczny określany mianem "Seloniańskiej stoczni" produkujący rozmaite statki, używany często przez mieszkańców całego układu Corelliańskiego.

Mitologia[]

Selonianie twierdzą iż planetę stworzyli ich Bogowie jako pierwszą ,a na początku znajdował się na niej tylko ocean. Sama kultura wyspy pełna jest rozmaitych mitów i legend, od mitycznych stworzeń które rzekomo zamieszkują jej bezkresne lasy oraz głębiny oceanów aż po podziemia znane jako Tangani oraz pomniejsze lochy pełne według

Selonian city-EotESoF

Seloniańskie miasto.

podań straszliwych potworów zrodzonych z Mocy, lub przez Bogów. Plotki głosiły w czasach Starej Republiki o potworach stworzonych przez Sithów które podobno włóczyły się po podziemnych twierdzach szukając ofiar. Inne podania głosiły jakoby same oceany Selonii w okolicy koła podbiegunowego kryły zaginioną świątynię rycerzy Jedi którzy wykształcili dzięki medytacji Mocy zdolność oddychania pod wodą i przeżycia w arktycznych wodach.

Wielu Selonian uważała że na planecie znajdował się tworzący Sithspawny Mroczny Lord Sith, w zależności od wersji opowieści albo Seloniański albo Cantrosiański - historia ta jest pół-prawdą albowiem faktycznie istnieli dwaj Sithowie obu ras - Selonianka Darth Rara i Cantrosianka Darth Semanha, ale żadne nie przybyły nigdy na Selonię w złym celu ani żadna z nich nie posiadła też nigdy wiedzy na temat tworzenia Sithspawnów.

Planeta ta, podobnie jak inne planety układu Corelliańskiego stała się obiektem teorii jakoby Układ Corelliański został niejako "zbudowany" bardzo dawno temu, i jest układem sztucznym, teorię którą pod uwagę brał nawet znany przemytnik a później bohater Rebelii Han Solo.

Badania Corelliańskich etnologów i historyków twierdzą jakoby na planecie jeszcze przed czasami Imperium Rakata odbyła się walka pomiędzy dwoma rozumnymi rasami w wyniku której obie doprowadziły do zniszczenia samych siebie. Seloniańskie malowidła z tamtych czasów przedstawiają ich jako żółte i czarne istoty, kolejno świetliste i przypominające insekty. Berat Heuvel Maz stwierdził że jeżeli faktycznie taka wojna się wydarzyła, przetrwali potomkowie obu ras nadal mają szansę istnieć w najgłębszych tunelach Selonii jako niejako żywe skamieliny. Spowodowało to powstanie Teorii Pierwszych Selonian.

Teoria Pierwszych Selonian[]

Teoria ta zakłada iż w czasach przed Imperium Rakata na planecie żyli oryginalni, "Pierwsi" Selonianie, a obecni zostali jedynie na planetę zaniesieni przez Niebiańskich w ostatnich miesiącach wojny pomiędzy kilkoma klanami Pierwszych Selonian.

Pierwsi Selonianie mieliby dzielić się na trzy typy spokrewnionych ze sobą istot, określane jako klany - Złote Włócznie, Rój i Obserwatorzy.

Złote Włócznie były rasą dwunożnych, skrystalizowanych stworzeń których organy i

Ófo

Członek Roju.

układy wewnętrzne były ochraniane warstwą lodu oraz kryształów, którzy zamieszkiwali region Selonii bogaty w złoto którego rzekomo było wtedy tak wiele, że istniały jego małe, podziemne góry w których to Złote Włócznie żyły. Rasa ta tworzyć miała sobie pancerze ze złota, utwardzane dodatkowo miniaturowymi tubami z kryształów tworzących ich ciała, niejako "przyrastając" do zbroi. Niewiele wiadomo o wyglądzie tych istot, poza tym że były dwunożne i posiadały głowy przypominające czaszki ludzi. 100% ich broni i zbroi było zrobione ze złota, a jako siły roboczej używali specjalnej kasty swojej rasy, gigantycznych robotników zdolnych przenosić ogromne kamienie.

Rój był u podstaw jednym umysłem w milionach, jeżeli nie miliardach identycznych genetycznie osobników, podzielonych na Wojowników, Robotników i Kopierów. Każdy Wojownik, każdy Robotnik i Kopier był w zasadzie klonem innych, myślącym jako jedność. Robotnicy i Kopierzy byli niemal identyczni, składając się na worek opancerzony chityną z organami umieszczonymi we wnętrzu oraz pojedynczym okiem, a także ośmioma kończynami wyrastającymi z niego. Te dwie klasy potrafiły poruszać się jak pająki, z czego Kopierzy byli w stanie dodatkowo duplikować innych członków Roju za pomocą Terrofluidu.

Najpotężniejszą klasą byli Wojownicy, mierzący do nawet 10 metrów giganci zdolni zlikwidować robotników Złotych Włóczni w walce 1 na 1, mogący tworzyć broń za pomocą Terrofluidu.

Sam Terrofluid był niejako źródłem energii oraz jedyną metodą na przetrwanie Roju, ta dziwna, fluorescencyjna zielona ciecz o konsystencji śluzu niejako była samą esencją Roju, który powstał z niego, kiedy ten zaczął wytwarzać chitynowe pancerze a następnie wypełniać je samym sobą.

Ostatnim klanem o którym wiadomo najmniej byli Obserwatorzy, informacje o nich nie zachowały się nigdzie, poza tym że faktycznie istnieli, i byli jednym z czynników który doprowadził do utworzenia się niejako czwartego klanu -

Selonian-Han Solo 4

Seloniański szmugler.

Trigen, jedynego klanu na jakiego istnienie znaleźć można naukowe dowody i którego członkowie przeżyli wojnę.

Wojna pomiędzy Złotymi Włóczniami, Rojem i Obserwatorami trwała kilka lat, aż w końcu doprowadziła do tego że Złote Włócznie zniszczyły źródła Terrofluidu, a Rój nie zawalił ich złotego miasta. Obie rasy, a także Obserwatorzy zdecydowały się w końcu rozegrać bitwę na jednej z wysp, określaną później przez Selonian jako Taotale'le, gdzie to resztki trzech armii zebrały się i walczyły przez kilka dni aż trzej ostatni wojownicy, po jednym z każdej rasy popełnili samobójstwo.

Według tej teorii Selonianie byli obecni już wtedy na Selonii, ale jedynie jako nowo przybyły gatunek, nie wiadomo jednak z jakiego miejsca.

W roku 29 BBY, Kardynałowie Ondai ujawnili prawdę na temat tej teorii - okazało się że jest ona prawdziwa, jednak "nie mogą ujawnić skąd dokładnie wzięli się obecni Selonianie".

Selonianie uważają iż miejsce tej walki ras - wyspa Taotale'le (a w szczególności jaskinie na niej się znajdujące) jest nawiedzona do tej pory przez duchy wszystkich ras Pierwszych Selonian, często nawet walczących ze sobą.

Ciekawostki[]

  • Selonia była najdłuższym artykułem o planecie na Bibliotece Arkanii do 21 października 2018, wtedy to bowiem ten tytuł zabrał artykuł Utach.
  • Artykuł powstał po raz pierwszy w 2017 roku jako proste rozwinięcie Selonii z Star Wars Legends o której w samym Legends było mało informacji. Selonia jest inspirowana wieloma lokacjami z prawdziwego świata, w tym m.in. Karaibami, wyspami Oceanii, oraz Indonezją.
Advertisement